40 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r., wprowadzono stan wojenny. Władzę w Polsce przejęła junta wojskowa pod przywództwem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Celem reżimu komunistycznego było zniszczenie wielomilionowego ruchu „Solidarności”. Wojskowy zamach stanu kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu Polaków.
Stan wojenny – stan wyjątkowy, który oficjalnie trwał w Polsce od 13 grudnia 1981 roku do 22 lipca 1983 roku Przygotowania do jego wprowadzenia trwały wiele miesięcy.
Historycy do tej pory spierają się, czy Sowieci byli faktycznie gotowi do wkroczenia na terytorium Polski (amerykański wywiad był zdania, że w przypadku zamieszek w Polsce Moskwa wyśle wojska Układu Warszawskiego, gdyż uzna, że polscy towarzysze utracili kontrolę na sytuacją). O planach wprowadzenia stanu wojennego Moskwa wiedziała bowiem przynajmniej rok wcześniej. Nad całością przygotowań czuwał m.in. naczelny dowódca wojsk Układu Warszawskiego marszałek Wiktor Kulikow. Wojska Układu Warszawskiego miały być gotowe na wejście w granice PRL 8 grudnia 1980 roku. W Moskwie wydrukowano 100 tysięcy obwieszczeń na temat wprowadzenia stanu wojennego, ustalono także listę zakładów pracy, które miały zostać objęte nadzorem wojskowym.
dorzeczy.pl


W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku powołano do życia Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON), na której czele stanął Wojciech Jaruzelski. Był to organ administrujący Polską w okresie stanu wojennego, który został wprowadzony na terenie całego kraju tej samej nocy.
W tym samym czasie ZOMO rozpoczęło aresztowania działaczy opozycyjnych. Do akcji włączonych zostało około 70 tysięcy wojska i 30 tysięcy funkcjonariuszy MSW, a także ponad 1,7 tysiąca czołgów, 1,4 tysiąca pojazdów opancerzonych, 500 wozów bojowych. Jedną czwartą wszystkich sił rozmieszczono wokół Warszawy. Pozostałą część w innych rejonach kraju.
dorzeczy.pl