W dniu wczorajszym na grupie Kamionkowej osiedla Leśny Zakątek, pojawił się wpis mieszkańca, że w pobliskim lesie widział wilki. Apeluje on o zachowanie ostrożności i nie puszczanie dzieci samotnie w pobliże lasu. Oprócz tego sugeruje uważać wychodząc z czworonogami i zachować czujność.
Dziś rano wpłynęło kolejne zgłoszenie od mieszkańca informujące o tym, że również widział kilka wilków właśnie przy ulicy Leśny Zakątek.
Jedna rodzina wilków mieszka między Tulcami, a Garbami, było to potwierdzone przez nadleśnictwo. Czyżby wybrały się na spacer w nasze rejony.
Dobowa migracja wilka to często kilkadziesiąt kilometrów, może przebyć 40 –70 km (średnio 20 km). W trakcie swoich wędrówek wataha wilków lub pojedyncze osobniki mogą zbliżać się do siedzib ludzkich. Wilki przełamały bowiem barierę strachu przed człowiekiem.
Rozmawialiśmy z Nadleśnictwem Babki, które potwierdziło, że sporadycznie wataha odwiedza nasze lasy.
Z reguły wilk unika kontaktu z człowiekiem. Choć po sytuacjach z wilkami w Poznaniu możemy w to wątpić. Podczas spacerów lepiej unikać terenów podmokłych i młodników, nie zaglądać do dużych nor, szczególnie między kwietniem, a czerwcem kiedy wadera wyprowadza szczenięta.
Poniżej prezentujemy film z fotopułapki z 2019 roku, a na niej uchwycona wataha wilków w pobliżu Poznania.
3 komentarze
Brzmi groźnie. Tym bardziej, że w tych rejonach sporo ludzi spaceruje z psami, biega itp. Warto jak najszerzej rozpowszechnić tę informację jako ostrzeżenie. Może zawiadomić władze gminy?
Przed wczoraj na spacerze znaleźliśmy zagryziona małą sarnę bez głowy i przedniej nogi z częściowo obgryzionym grzbietem… Czy to robota wilka??
Sugerujemy zgłosić sprawę do nadleśnictwa babki: babki@poznan.lasy.gov.pl oraz do Straży Miejskiej która zajmie się padliną sm@kornik.pl